Neuroedukacja – rewolucja w nauczaniu I STOPIEŃ

Pracuję w klasach młodszych, więc mogę rozwijać całą gamę sposobów uczenia się i zapamiętywania. W pewnym stopniu jestem władcą naszego czasu . I tak też robię. Uczymy sie poprzez zmysły: ruch (skaczemy na sznurze i powtarzamy np. miesiące, godziny - stara zabawa podwórkowa "Zegary" itp.), chodzimy po klasie, po szkole, po boisku, po mieście, po lesie - wyszukujemy tam tego, czego się będziemy uczyć, uczymy lub uczyliśmy, staramy się wykorzystywać wiedzę w praktyce, zawsze, na początku każdych zajęć myślimy, do czego nowa wiedza nam się przyda - bo może nie warto się tego uczyć? , szukamy informacji w internecie, bibliotece, podręczniku u rodziców czy dziadków. Czasami sobie wiedzę śpiewamy, wystukujemy, wyklaskujemy lub gramy. Tłumaczę nowe tematy na kilka różnych sposobów. Pracujemy w grupach, w dwójkach, solo - raz z polecenia, raz dobór dowolny. Powtarzamy ciągi wyrazowe: poniedziałek; poniedziałek - wtorek; poniedziałek-wtorek-środa... Malujemy lub rysujemy to, czego się nauczyliśmy. Jak da radę, próbujemy, np. temat Grecja: jemy oliwki, ser feta, sałatki robimy itp. Jest tego dużo więcej, ale musiałabym sobie przypomniec )

Na języku polskim znakomicie sprawdza się wspólne głośne powtarzanie. Np. w klasie czwartej poświęciłam na znajomość przypadków około 15 minut lekcji, dziś, w klasie szóstej każdy mój uczeń doskonale je zna. Trudność mieli uczniowie nieobecni na lekcji, jednak i na to znalazł się sposób - poprosiłam trzech uczniów, by na przerwie nauczyli kolegę - zaskutkowało. Są w szkole treści ważne, w których wartość trudno jest uwierzyć w domu (po co mi to?), właśnie te treści warto wprowadzać zespołowo.

Kolejnym przykładem jest pamięciowe opanowanie utworu. Nie należę do nauczycieli, którzy podadzą stronę z podręcznika i dopiszą polecenie "Naucz się na pamięć"; z każdą grupą omawiam wiersz w taki sposób (obraz, muzyka, gest itp.), że uczniowie wraz z wierszem poznają konkretną metodę pamięciowego opanowania treści.

Na języku polskim znakomicie sprawdza się wspólne głośne powtarzanie. Np. w klasie czwartej poświęciłam na znajomość przypadków około 15 minut lekcji, dziś, w klasie szóstej każdy mój uczeń doskonale je zna. Trudność mieli uczniowie nieobecni na lekcji, jednak i na to znalazł się sposób - poprosiłam trzech uczniów, by na przerwie nauczyli kolegę - zaskutkowało. Są w szkole treści ważne, w których wartość trudno jest uwierzyć w domu (po co mi to?), właśnie te treści warto wprowadzać zespołowo.

Kolejnym przykładem jest pamięciowe opanowanie utworu. Nie należę do nauczycieli, którzy podadzą stronę z podręcznika i dopiszą polecenie "Naucz się na pamięć"; z każdą grupą omawiam wiersz w taki sposób (obraz, muzyka, gest itp.), że uczniowie wraz z wierszem poznają konkretną metodę pamięciowego opanowania treści.

Korzysam z tablicy interaktywnej i różnych programów, które pozwalają stworzyć zadania (krzyżówki,wisielca, milionera, testy, gry planszowe online), aby zachęcić uczniów do uważnego słuchania i odpowiadania. Przy tego rodzaju zadaniach mam las rąkw górze. Również stosuję pracę w grupach - tworząc dla nich pytania z różnych dziedzin za różną liczbę punktów bądź coś w rodzaju gry miejskiej w zaciszu klasowym.

Pozwalam uczniom opracowywać niektóre tematy lekcji - z j.polskiego jest to z pewnością łatwe. Podaję im temat i proszę o przygotowanie, niektórzy z moich uczniów tak przykładają się do pracy, że nawet opracowują pytania podsumowujące lekcję czy test. Bardzo często stosuję mapę myśli- skojarzeń, ta wizualizacja jest pomocna przy powtarzaniu wiadomości, szczególnie lubią ją słabsi uczniowie. 

W pracy polonisty i instruktora teatralnego często wykorzystuję różne sposoby aktywacji pamięci, m.in. takie, które ogólnie przyjęto nazywać elementarnymi zadaniami aktorskimi. Z całą gamą takich ćwiczeń można zapoznać się na dilettante.pl/2010/03/16/elementarne-zadania-aktorskie---cwiczenia/

Ruch na lekcji - częste zmiany sposobu pracy - praca w grupach, parach, indywidualna. Przerwy śródlekcyjne - mini gimnastyka. Manipulowanie - układanie, przekładanie, porządkowanie np. informacji na kateczkach, fragmentów zdań itd.

Potwierdzam, zmiana metod i form prowadzenia lekcji daje dużo więcej efektów niż wykorzystywanie stale tych samych. Uczniowie lubią pracę w grupach. Dobrze jest też urozmaicać lekcję dodatkowymi historiami i ciekawostkami, które kojarzą się z jakąś częścią tematu.