Zaloguj się

Menu

Kursy internetowe

Biblioteka w galerii handlowej

 

Irlandzkie radio RTE Choice, które często słucham, retransmituje audycje z różnych części świata. Także z Polski: mamy wszak nadające głównie po angielsku Polskie Radio Dla Zagranicy. I to właśnie dzięki niemu dowiedziałem się o otwarciu w Gdańsku Biblioteki Manhattan: zapewne pierwszej w kraju (a może i na świecie?) biblioteki działającem w centrum handlowym.   

 

Pośpieszyłem zaraz sprawdzić rzecz w internecie i oto czego się dowiedziałem. Biblioteka Manhattan działa jako filia Biblioteki Miejskiej i Wojewódzkiej w Gdańsku. I ma ambicję być czymś znacznie więcej niż miejscem w którym czyta się i pożycza książki. Bo to także mediateka, udostępniająca zasoby multimedialne (płyty CD, audiobooki, filmy). Są w niej również stanowiska komputerowe a nawet konsole do gier. Jest ona także  punktem informacji o wydarzeniach kulturalnych Trójmiasta, oraz miejscem spotkań. A dla tych, którzy chcą po prostu w spokoju poczytać jest cicha czytelnia. Całość, jeśli wierzyć powyższemu linkowi, wygląda naprawdę nieźle.

 

Mam nadzieję że czytelnicy tego blogu mieszkający w Trójmieście odwiedzą Galerię Manhattan i następnie opiszą tutaj swoje wrażenia (biblioteczne raczej niż  sklepowe Smile). A wszystkich czytelników zachęcam do dzielenia się twórczymi pomysłami bibliotecznymi które czynią z biblioteki (szkolnej, parafialnej, gminnej, miejskiej czy wojewódzkiej) autentyczne centrum kultury, które przyciąga osoby zazwyczaj do biblioteki nie zaglądające.

Komentarze (1)

Zaloguj się aby dodać komentarz

Zainspirowana Pana wpisem zaczęłam szperać w internecie w poszukiwaniu informacji o tym miejscu. Wygląda na to, że wiele tam się dzieje - http://rozrywka.trojmiasto.pl/Manhattan-tetni-zyciem-dzieki-bibliotece-n56892.html
Żałuję, że nie mieszkam w Trójmieście...

Martyna Nowak

Marcin Szczerbiński

Blog dra Marcina Szczerbińskiego

Pochodzę z Bielska-Białej. W dzieciństwie miałem szczęście wędrować sporo po Beskidach i przeczytać wiele dobrych książek. Osobistych kontaktów z trudnościami w czytaniu i pisaniu miałem niewiele, czym jest dysleksja, dowiedziałem się właściwie dopiero w trakcie zajęć na czwartym roku studiów (psychologia, UJ – ach, piękny Kraków!), lecz problematyka ta szybko mnie zainteresowała. Zdecydowałem się napisać doktorat na temat psychologicznych mechanizmów uczenia się czytania i pisania. Ukończyłem go na University College London w 2001 roku. Przez dziesięć lat pracowałem jako wykładowca psychologii w instytucie logopedii na Uniwersytecie w Sheffield, ucząc głównie psychologii rozwojowej, metodologii badań, statystyki oraz problematyki czytania, pisania i dysleksji. W styczniu 2011 raz jeszcze zmieniłem kraj: obecnie pracuję w instytucie psychologii na uniwersytecie w Cork (Irlandia). Mam też trochę doświadczeń w pracy jako nauczyciel angielskiego, tłumacz i statystyk. Na moim biurku w pracy stoi bursztynowa róża – odznaka honorowego członkostwa Polskiego Towarzystwa Dysleksji, z której jestem bardzo dumny. Pytany o moje zainteresowania naukowe odpowiadam: „Wszystko, co wiąże się z fenomenem czytania i pisania” . O tym też będzie ten blog. Historia pisma; psychologiczne mechanizmy uczenia się czytania i pisania; metodyka nauczania tych umiejętności; analfabetyzm funkcjonalny; dysleksja, dysgrafia i dysortografia, ich mechanizmy, diagnoza i terapia – oto niektóre z tematów, które chciałbym poruszyć. Zapraszam do lektury i do dyskusji!