Zaloguj się

Menu

Kursy internetowe

Ciesz się rodziną i przyjaciółmi

Każdy z nas jest aniołem, który ma tylko jedno skrzydło. Jeżeli chcemy wzbić się ponad ziemię musimy się wziąć w objęcia.

/L. de Crescenzo/

 

Edward Stachura swój wiersz „Człowiek człowiekowi”, w którym opisuje różne negatywne relacje w jakie potrafią wchodzić ze sobą ludzie, kończy następującą zwrotką: „ Człowiek człowiekowi wilkiem Lecz ty się nie daj zwilczyć Człowiek człowiekowi bliźnim Z bliźnim się możesz zabliźnić”

To prawda, że wielu z nas ma w sobie nieugaszony ogień walki i wyobrażamy sobie, że swoje sprawy możemy załatwiać jedynie walcząc i zwyciężając. Postaw tego typu bez liku widzimy w mass mediach. Najchętniej reprezentują je politycy, ale widzimy je również w zachowaniu innych znanych z publikatorów postaci. Przykładem mogą być często spotykane w rozmaitych telewizyjnych produkcjach kłótnie gwiazdek o to, która z nich jest Gwiazdą. Co gorsza coraz więcej programów telewizyjnych konstruowanych jest właśnie w ten sposób, żeby doprowadzić do jakiegoś spektakularnego zwarcia. Czym gorzej, tym lepiej. Czy rzeczywiście tego właśnie potrzebujemy?

Autorka jednego z polecanych przeze mnie blogów rozwojowych- Anna Olczak, w jednym z wpisów (http://us2.campaign-archive2.com/?u=d771dd94a89f7751586d8c79d&id=757ddd09b6&e=4babe1e437) zawarła następujące zdanie: „Nie ulega wątpliwości, że jedną z najwspanialszych i najcenniejszych rzeczy, jakie posiadamy w życiu, są relacje”. Ostatnie dwa tygodnie spędziłem z grupką osób, które spotkałem pierwszy raz w poprzedni poniedziałek. Dziś się żegnaliśmy. Środek lata. Kilka naprawdę gorących dni. Gdańsk kipi od wczasowiczów i totalnego luzu. A my w niezbyt dobrze klimatyzowanej zali szkoliliśmy się po osiem godzin dziennie. Przez ten czas sporo się o sobie dowiedzieliśmy. Przeżyliśmy kilka wzlotów i zadziwień. Dziś w podsumowującej rundce wszyscy mówiliśmy to samo. „To był wspaniały czas, dzięki temu, że w jednym miejscu spotkało się tyle naprawdę interesujących ludzi”.

Nie ulega wątpliwości, że jedną z najwspanialszych i najcenniejszych rzeczy, jakie posiadamy w życiu, są relacje. Czas, miejsce, kontekst- nie zawsze mają najważniejsze znaczenie. Liczy się otwartość, potrzeba rozmowy, humor, chęć dzielenia się swoimi doświadczeniami i refleksją.

Kolejny autor interesującego bloga cytuje Colin Sisson: „Porównujemy się z innymi, ponieważ wątpimy w swoją wartość i potrzebujemy punktu odniesienia, aby sprawdzić jak nam idzie. Innymi słowy nie wierzymy, że możemy być całkowicie wartościowi bez aprobaty i akceptacji innych” (http://zwierciadlo.pl/2015/psychologia/dlaczego-przejmujemy-sie-tym-co-mysla-inni). Zastanawia się w nim nad tym, jak budujemy własne reakcje, na zachowania, które podejmują wobec nas inni. Odwołuje się do klasycznego sposobu negowania przez innych naszych marzeń i to zawsze w imię „obrony naszego dobra”. Czy tak właśnie powinno być? Dlaczego, kiedy zwierzamy się osobom, na którym nam zależy, że na przykład chcemy porzucić pracę, zerwać z partnerem, z którym jesteśmy od zawsze czy choćby zrobić sobie tatuaż- słyszymy „Ale czy jesteś tego pewny?” - zamiast „O, to ciekawe! Opowiedz mi o tym!” Warto budować relacje na wzajemnej i bezwarunkowej fascynacji możliwością budowania czy choćby podtrzymywania tego, co się z jakiegoś powodu między nami zadziało. Nie budowania koalicji przeciwko komuś, czy montowania środowiska, które docelowo ma nam przynieść konkretne korzyści. Ważne, żeby być blisko. Żeby umieć się z tej bliskości cieszyć. Być razem.

Dziś mniej linków i propozycji do poczytania. Nie dlatego, że trudno znaleźć coś na temat relacji czy przyjaźni. Tego jest tak dużo, że wydaje się, że aż za dużo. Pomyślałem, że może warto w środku lata dać sobie trochę czasu na bezpośredni kontakt z innymi, zamiast o tym czytać. Jeśli potrzebujemy trochę wsparcia w tym zakresie, to polecam https://www.youtube.com/watch?v=T8ffFLpcjoo .

I jeszcze muzyka. Ale tym razem piosenka będzie trochę przekorna. I chyba tym typem przekory, który nie jest tak do końca do śmiechu. Pierwszym z powodów o umieszczeniu tego linku jest wpis jednej z uczestniczek na forum. Drugi wynika wprost z faktu, że zbyt dobrze wiem, iż są relacje, które po prostu nie mogą trwać. Choć to „po prostu” wcale takie proste być nie musi, a mimo wszystko jest. Niemniej, pamiętając słowa Jana Twardowskiego „Spieszmy się…” posłuchajcie https://www.youtube.com/watch?v=hsBD2pTnSzE

 

 

Komentarze (6)

Zaloguj się aby dodać komentarz

Kolejny, interesujący wpis...:) Rodzina to najwyższa wartość...cieszmy się NIĄ!

Marlena Kujawa

Rodzina na pewno. Zawdzięczam moim córkom tak wiele, że nie wiem, czy kiedykolwiek się im wywdzięczę. Mam jednak jeszcze kilkoro przyjaciół. Dają mi to, czego nigdy nie dadzą mi córki. Warto dbać również o przyjaciół.

Jarosław Kordzinski

"Zaserwowałeś" nam Jarku naprawdę wzruszającą piosenkę. Smutną, ale z jakąś nadzieją w tle ......
A więc stało się i odchodzisz,
tu są twoje książki i płyty,
możesz zabrać co chcesz,
Najlepiej zabierz mnie.
Najlepiej zabierz mnie.
Odchodząc zabierz mnie.
Odchodząc zabierz mnie.

Roman Klara

Hmm...dziękuję Panie Jarku;)

Ida Lis

Jeżeli "Każdy z nas jest aniołem, który ma tylko jedno skrzydło", to niech nasza rodzina, nasi przyjaciele będą tym drugim skrzydłem! Wtedy będziemy mieć szansę "... wzbić się ponad ziemię ...".

Roman Klara

Romku, a tak nie jest?

Jarosław Kordzinski

Kordziński

Blog Jarosława Kordzińskiego

Jestem trenerem, coachem, mediatorem, autorem tekstów z zakresu zarządzania oświatą, organizacji procesu edukacyjnego i psychologii pozytywnej; szkoleniowcem specjalizującym się w szkoleniach dotyczących zarządzania oświatą oraz w kształceniu kompetencji społecznych: komunikacji interpersonalnej, pracy w zespole, rozwijaniu umiejętności przywódczych, wywierania wpływu na innych itp.