Zaloguj się

Menu

Kursy internetowe

Neuroedukacja – rewolucja w nauczaniu I STOPIEŃ

MODUŁ 1: Wstęp – o potrzebie nowego myślenia o edukacji

Temat: Moduł I

Autor Wiadomość
Anna Garstka

postów: 1


Zmieniłabym rolę dyrektora na dyrektor -przyjaciel, mentor, a nie osoba rozdzielająca łaski według własnego uznania. Tym, których lubi daje więcej uwagi, słucha, liczy się z ich zdaniem, tych których nie lubi/obawia się, nie słucha, ignoruje, nie docenia, nie zauważa.


Zmieniłabym liczbę godzin n-la edukacji wczesnoszkolnej z uczniami. Jak można pracować aktywizująco mając np. do dyspozycji 125 minut, które powinny być przeznaczone na wiele edukacji: polonistyczną, matematyczną plastyczną, muzyczną. Uważam, że uczniowie w klasach młodszych powinni być w szkole tyle godzin ile dziecko przedszkolne w oddziale przedszkolnym: 5 razy po 60 minut, czyli 300 minut. W tym czasie można przygotować zajęcia z wykorzystaniem metod aktywizujących i naprawdę umożliwić uczniowi przeżycie procesu edukacyjnego nie tylko w klasie szkolnej, ale i w terenie. Wówczas nie musiałoby już dziecko w młodszym wieku szkolnym wykonywać prac domowych, bo wszystkim mógłby zająć się fachowo nauczyciel, zainspirować, zachęcić, zmotywować, pokazać użyteczność omawianych zagadnień. Można byłoby dłużej.



Ważną umiejętnością moim zdaniem jest  sztuka autoprezentacji, mówienie o własnych mocnych stronach, dokonaniach, osiągnięciach, pomysłach itd.


Inną ważną umiejętnością jest dawanie sobie prawa do błędu, pozwalanie sobie na zadawanie pytań, pytanie innych,  mówienie o trudnościach, poszukiwanie pomocy i proszenia o pomoc.


Bardzo często jest tak, że uczniowie wstydzą się mówić o sobie na forum. Wstydzą się, że czegoś nie umieją, nie potrafią, nie rozumieją.


Inną ważną umiejętnością jest praca w małej lub większej grupie.


To nie dziecko ma przystosować się do edukacji, to edukacja powinna być na miarę ucznia.


 

Aby uczestniczyć w dyskusjach na forum należy być zalogowanym. Możesz się zalogować tutaj.