Zaloguj się

Menu

Kursy internetowe

Metody aktywizujące na lekcjach matematyki w klasach IV–VIII w przygotowaniach do egzaminu ósmoklasisty

Moduł 1. Metody aktywizujące – czy warto podjąć wyzwanie?

Temat: MODUŁ 1. Zadanie 4.

Autor Wiadomość
Adriana Bełżek

postów: 5

Zagrałam z dziećmi w bingo matematyczne. Spodobało im się i pytają, kiedy będą grać znowu. Myślę, że spróbuję inną grę. 

Agata Białas

postów: 3

Wśród gier uczniom najbardziej podoba się BINGO. Gry na lekci matematyki zachecają uczniów do nauki. Uczniowie chetniej się angażują

MAGDALENA MARSZALEC-KIEŁBASA

postów: 8

Mi i moim uczniom najbardziej podoba się gra w kości. Lekcje matematyki, dzieki  tej grze są emocjonującym doświadczeniem edukacyjnym, w którym każdy uczeń może świetnie się odnaleźć i wiele nauczyć.

MAGDALENA MARSZALEC-KIEŁBASA

postów: 8

Mi i moim uczniom najbardziej podoba się gra w kości. Lekcje matematyki, dzieki  tej grze są emocjonującym doświadczeniem edukacyjnym, w którym każdy uczeń może świetnie się odnaleźć i wiele nauczyć.

MAGDALENA MARSZALEC-KIEŁBASA

postów: 8

Mi i moim uczniom najbardziej podoba się gra w kości. Lekcje matematyki, dzieki  tej grze są emocjonującym doświadczeniem edukacyjnym, w którym każdy uczeń może świetnie się odnaleźć i wiele nauczyć.

Beata Zofia Bułka

postów: 6

Moją ulubioną jest BINGO ale ja ją modyfikuję jeszcze inaczej. Uczniowie chodzą po klasie i szukają osoby która będzie znała odpowiedź na pytanie. Zapisują imię tej osoby. Wygrywa ten kto wypełni imionami całe bingo. Oczywiście musi o tym głośno powiedzieć. Jest wesoło i gwarno i ze względu na to metody aktywizujące nazywam "rój pszczół".

Beata Pruszczyk

postów: 9

Każda nowa zabawa dla uczniów jest atrakcyjna, ale chyba najbardziej spodobało się BINGO, a kolejną zabawą było: Ja mam, kto ma? Uczniowie chętnie rywalizują, chcą wygrywać jak największą ilością punktów i widać ogromne emocje temu towarzyszące.

Gabriela Furgała

postów: 4

Moim uczniom najbardziej przypadła do gustu gra w bingo. Ach te emocje! I te pytania: kiedy będziemy grać znowu? a jak ktoś trafi bingo to i tak gramy dalej?

Justyna Juda

postów: 10


Najbardziej spodobała mi się gra Zgadnij, kto to? oraz Kości. Myślę, że zaciekawią uczniów, a chęć wygranej dodatkowo ich zmotywuje do pracy. Jedynym problemem dla mnie będzie teraz zgromadzenia odpowiedniej ilości kalendarzy adwentowych. Grę Ja mam Kto ma stosuję na lekcjach  i spotyka się z uznaniem uczniów.

Milena Molak

postów: 4

Moi uczniowie zdecydowanie uwielbiają grać w bingo matematyczne. Bardzo podoba mi się pomysł z grą "Zgadnij, kto to?", a moi uczniowie już obiecali, że przyniosą mi kalendarze adwentowe po świętach, zapowiada się  świetna zabawa na lekcjach i kole matematycznymhappy

Milena Molak

postów: 4

Moi uczniowie zdecydowanie uwielbiają grać w bingo matematyczne. Bardzo podoba mi się pomysł z grą "Zgadnij, kto to?", a moi uczniowie już obiecali, że przyniosą mi kalendarze adwentowe po świętach, zapowiada się  świetna zabawa na lekcjach i kole matematycznymhappy

Milena Molak

postów: 4

Moi uczniowie zdecydowanie uwielbiają grać w bingo matematyczne. Bardzo podoba mi się pomysł z grą "Zgadnij, kto to?", a moi uczniowie już obiecali, że przyniosą mi kalendarze adwentowe po świętach, zapowiada się  świetna zabawa na lekcjach i kole matematycznymhappy

Monika Szymańska

postów: 9

Najbardziej podoba mi się gra z wykorzystaniem kalendarzy adwentowych, już nie mogę doczekać się świąt {#emotions_dlg.laughing}

Kinga Gawlik

postów: 6

 


W klasie VII na zajęciach dodatkowych wykorzystałam grę „Liczby w zapisie rzymskim”. Dzieciaki świetnie się bawiły. Była to lekcja, podczas której utrwalali wcześniej zdobytą wiedzę. W tym tygodniu wypróbujemy „Rozwinięcia dziesiętne” myślę, że również przypadną im do gustu.


 

Monika Zasina

postów: 5

Wszystkie przedstawione gry są ciekawe. Najprościej zagrać w kości. Przykład: uczniowie rzucając dwukrotnie (trzykrotnie) kostką do gry, tworzą liczbę dwucyfrową (trzycyfrową), którą trzeba zapisać cyframi rzymskimi (zadanie dla ucznia lub kolegi z ławki). Grę można zmodyfikować tak, aby tworzyć liczby z cyframi większymi niż 6. Zamiast kości można wykorzystać karty (tu już będzie np. 9){#emotions_dlg.smile}

Anna Chyrzyńska

postów: 3

Moim uczniom w klasie V najbardziej podobała się zabawa JA MAM KTO MA? Wszyscy byli bardzo skupieni i aktywni. Pytali kiedy znowu w to zagramy.

Marzena Rudzka-Kupczyńska

postów: 10

Wszystkie z wymienionych gier są ciekawe i warte wykorzystania w czasie lekcji. Wrzesień jest w szkołach miesiącem wytężonej pracy, więc wybrałam gry, których przygotowanie wymagało niewielkiego wkładu czasowego. W klasach piątych wykorzystałam JA MAM.. KTO MA? Ćwiczyliśmy działania pamięciowe. Dzieci były bardzo zadowolone. Będę musiała grę powtórzyć, bo nie uwolnię się od pytań i próśb o kolejny raz happy W klasie szóstej zastosowałam grę KOŚCI i wykorzystałam propozycję pierwszą, czyli tworzenie liczb parzystych i nieparzystych. Nie miałam pewności, czy lekcja się uda. Jednak dzieciaki mnie bardzo pozytywnie zaskoczyły. Po pierwsze - wykorzystanie aplikacji w telefonie sprawiło, że nawet uczniowie, którzy nie przepadają za przedmiotem byli zainteresowani pracą; po drugie - KAŻDY (28 osób) starał się wykonać zdanie jak najlepiej, układając różnorodne wyrażenia. Mam zamiar wkrótce wykorzystać BINGO w klasie siódemej.

Honorata Pinkowicz

postów: 8

Często stosuję grę w kości. Uczniowie bardzo ją lubią. Ostatnio zastosowałam przy systemie rzymskim. Na ściankach  2 kostek naklejam znaki rzymskie. Klasę dzielę na grupy, każda grupa dostaje 2 kostki. Mamy trzy rundy. W pierwszej każdy uczeń w grupie rzuca 2 razy i układa najmniejszą liczbę z wyrzuconych. Uczeń, który ułoży najmniejszą liczbę otrzymuje najwięcej punktów. W drugiej 3 razy i układają największą liczbę z otrzymanych cyfr. W trzeciej 4 razy  układają liczbę w systemie rzymskim, a następnie zapisują w systemie dziesiątkowym. Po zakończonych rundach sumujemy punkty. I wszyscy uczniowie dostają nagrodę w postaci oceny.

Magdalena Adryjanek

postów: 4

Moją ulubioną z wymienieonych gier jest BINGO. Bardzo łatwo i szybko można przygotowywać nowe pytania i rozgrywka nie zajmuj zbyt dużo czasu na lekcji. Uczniowie oczywiście uwielbiają każdy rodzaj gier. Polecam.

Jolanta Sudoł

postów: 4

Bardzo podoba mi się gra "Ja mam, kto ma". Ćwiczę za jej pomocą tabliczkę mnożenia, która niestety, "kuleje" w moich dwóch klasach: czwartej i piątej. Są dzieci, które już ją dobrze opanowały, ale jeszcze nie wszystkie. Uczę w klasach sportowych więc czynnik rywalizacji, jest dobrym bodźcem do nauki. Za pomocą stopera sprawdzamy, czy na kolejnej lekcji jest lepszy, czy gorszy wynik. Uczniowie są podekscytowani zabawą i dopytują się, czy dzisiaj zagramy w "Ja mam, kto ma"

Aby uczestniczyć w dyskusjach na forum należy być zalogowanym. Możesz się zalogować tutaj.