Zaloguj się

Menu

Kursy internetowe

Świątecznie

Czytelnicy Mili! W tej świąteczny czas życzę Wam pięknych chwil w gronie najbliższych. A gwoli świątecznej refleksji zasyłam słowa Baracka Obamy, które usłyszałem kilka dni temu w radio. Choć padły w okolicznościach niewypowiedzianie tragicznych, bo w trakcie czuwania poświęconego pamięci dzieci i nauczycieli zamordowanych w szkole w Newtown, to myślę że jest w nich mądra nadzieja, bardzo zgodna z duchem tych Świąt:

 

[...] Wiemy, że nasz czas na tej ziemi jest krótki. Wiemy, że każdy z nas  dostanie swój udział przyjemności i bólu, i że uganiając się za jakimś ziemskim celem, czy będzie nim bogactwo, władza, sława czy po prostu wygoda, zawsze, w jakiś sposób doznamy zawodu. Wiemy, że, niezależnie od tego jak dobre są nasze intencje, każdy z nas kiedyś potknie się w taki czy inny sposób.

 

Będziemy popełniać błędy, będziemy doświadczani przez życie, i nawet wtedy gdy próbujemy czynić dobro wiemy, że wiele czasu spędzimy błądząc w ciemnościach, jakże często niezdolni rozpoznać Boże plany.

 

Jest tylko jedna rzecz której możemy być pewni, a jest nią miłość, jaką żywimy względem naszych dzieci, naszych rodzin, siebie nawzajem.   Ciepły uścisk małego dziecka, on jest prawdą.

 

Nasze wspomnienia ich dzieciństwa, radość którą nam przynoszą, zachwyt który widzimy w ich oczach, ogromna, bezgraniczna miłość którą żywimy względem nich, miłość która przenosi nas poza nas i wiąże nas z czymś większym - wiemy że to coś znaczy.

 

Wiemy, że zawsze postępujemy właściwie kiedy opiekujemy się nimi, kiedy dobrze ich uczymy, kiedy okazujemy dobroć. To czyniąc nie popełniamy błędu. [...]

 

 

Z przemówienia Baracka Obamy w Newtown, 16 grudnia 2012

 

Komentarze (1)

Zaloguj się aby dodać komentarz

Piękne życzenia ja dołączam swoje:
Szczęścia, co radość daje, miłości, co niesie pokój, zdrowia, co rodzi wytrwałość
, wiary, co nadzieje prowadzi, dni wypełnionych do końca, nowych wschodów słońca
i niech więcej takich rzeczy Nowy Rok Wam użyczy.
I oby Nowy Rok był wyjątkowy dla każdego.

Cecylia Błaszczok

Marcin Szczerbiński

Blog dra Marcina Szczerbińskiego

Pochodzę z Bielska-Białej. W dzieciństwie miałem szczęście wędrować sporo po Beskidach i przeczytać wiele dobrych książek. Osobistych kontaktów z trudnościami w czytaniu i pisaniu miałem niewiele, czym jest dysleksja, dowiedziałem się właściwie dopiero w trakcie zajęć na czwartym roku studiów (psychologia, UJ – ach, piękny Kraków!), lecz problematyka ta szybko mnie zainteresowała. Zdecydowałem się napisać doktorat na temat psychologicznych mechanizmów uczenia się czytania i pisania. Ukończyłem go na University College London w 2001 roku. Przez dziesięć lat pracowałem jako wykładowca psychologii w instytucie logopedii na Uniwersytecie w Sheffield, ucząc głównie psychologii rozwojowej, metodologii badań, statystyki oraz problematyki czytania, pisania i dysleksji. W styczniu 2011 raz jeszcze zmieniłem kraj: obecnie pracuję w instytucie psychologii na uniwersytecie w Cork (Irlandia). Mam też trochę doświadczeń w pracy jako nauczyciel angielskiego, tłumacz i statystyk. Na moim biurku w pracy stoi bursztynowa róża – odznaka honorowego członkostwa Polskiego Towarzystwa Dysleksji, z której jestem bardzo dumny. Pytany o moje zainteresowania naukowe odpowiadam: „Wszystko, co wiąże się z fenomenem czytania i pisania” . O tym też będzie ten blog. Historia pisma; psychologiczne mechanizmy uczenia się czytania i pisania; metodyka nauczania tych umiejętności; analfabetyzm funkcjonalny; dysleksja, dysgrafia i dysortografia, ich mechanizmy, diagnoza i terapia – oto niektóre z tematów, które chciałbym poruszyć. Zapraszam do lektury i do dyskusji!